Pogoda za oknem ostatnio Nam nie dopisuje... Widać, że Jesień zbliża się do Nas wielkimi krokami. Jest szaro, buro, zimno i ponuro.. Wrześniowa pora roku sprawia, że nie mamy jakichkolwiek chęci do niczego, ale jak zwykle przygotowałam dzisiaj dla Was nowy post, a w nim metamorfoza 17 letniej szafy w przedpokoju.
Przyznam szczerze, że żal byłoby się jej pozbyć... Po pierwsze była robiona na wymiar i idealnie pasowała do przedpokoju a po drugie ma bardzo dużo półek, które przydadzą się na buty, kapcie i inne rzeczy, których nie chciałabym mieć na widoku, dlatego postanowiłam, że z Nami zostanie - i to była dobra decyzja. Wiedziałam, że jej pierwotny kolor nie wpasuje się do aranżacji pozostałych pomieszczeń dlatego, ją przerobiłam, po swojemu...
Pierwszym krokiem było malowanie. Postawiłam na klasyczną, matową biel, która z racji tego, że przedpokój nie jest za duży troszeczkę rozjaśni nam to pomieszczenie. Do pomalowania szafy użyłam małego wałka, pędzelka oraz farby do drewna i metalu marki Jedynka. Jest dosyć tania ale i bardzo wydajna. Dostępna w różnych marketach budowlanych ( my kupiliśmy w Brico ). Do uzyskania idealnego krycia potrzebne były 3 warstwy farby. Pamiętajcie, żeby odczekać zalecany czas przez producenta, który znajduje się na opakowaniu farby i dopiero wtedy aplikować kolejną warstwę. Już samo pomalowanie sprawiło, że w przedpokoju zrobiło się widniej i jaśniej.
Kolejną rzeczą jaka była w planie był wybór odpowiednich uchwytów. Postawiłam na matową czerń, aby nadać szafie odpowiedniego charakteru. Uchwyty są metalowe, solidne i prezentują się na prawdę świetnie co widać na załączonych przeze mnie zdjęciach.
Stwierdziłam również, że metalowa rura raczej nie będzie tutaj potrzebna, a w to miejsce postanowiłam przykleić tapicerowane panele w szarym, delikatnym kolorze w welurowym obiciu, które idealnie się prezentują i pasują do reszty pomieszczenia. Szafa w ten sposób dostała nowe życia, a ja jestem ze swojej pracy i pomysłu bardzo dumna. Wystarczy tak niewiele, aby stary mebel wyglądał jak nowy i to bez potrzeby wydawania sporej góry pieniędzy. Tanio a nowocześnie !!
Całkowity koszt takiej metamorfozy to :
Uchwyty 5 szt. - 39.50 zł
Panele 6 szt. - 112,82 zł
Farba do drewna i metalu ,,Jedynka" 0,75 l - 28 zł
Akcesoria do malowania ( Action ) - ok. 13 zł
Klej montażowy - ok. 30 zł
RAZEM : ok. 230 zł
Koniecznie dajcie znać jak Wam się podoba taka przemiana ... Hit czy kit ?
Buziaki i do następnego !!