Długo zastanawiałam się co pozmieniać w mojej sypialni aby wszystko wyglądało idealnie. Najważniejszymi elementami w sypialni to oczywiście łóżko i meble, tylko trzeba poustawiać to tak aby wszystko miało ręce i nogi. Stawiałam na minimalizm i elegancję i chyba się udało, oceńcie to sami.
Kolory dominujące w mojej sypialni to podstawowa biel, szarość, czerń i akcenty różu. Taka kolorystyka idealnie pasuje do tego pomieszczenia. Łóżko na środku pokoju idealnie w komponowało się do całej reszty. Meble na jednej ścianie oraz toaletka z boku łóżka sprawia, że całość wygląda estetycznie. Nie mogło zabraknąć również wieszaka z ubraniami i mojego ulubionego metalowego stolika.
Myślę, że w tym układzie wszystko wygląda bardzo estetycznie. Kolory są do siebie dobrane i nie gryzą się.
Jak Wam się podoba ?? Dajcie koniecznie znać w komentarzu. Buziaki i do następnego :)
5 komentarze
Tak w moim stylu, chodź ja osobiście postawiła bym na jednolite zasłonki ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie myślę, żeby je zmienić na białe :)
UsuńJa myśle ze za dużo się tu dzieje. Minimalizm to nie jest. Kolory się nie gryzą ale jest dużo różnych wzorów i kompletnie nie pasujących do siebie rzeczy. Za dużo na ścianach. Z jednej strony naklejka, później srebrne ramy, pomiędzy dekoracje wykonane z drewna na sznurku, na kolejnej ścianę mamy obraz... Każda ściana aż krzyczy spójrz na mnie i tak na prawdę nie wiadomo gdzie patrzeć. No i te wiszące ciuchy na wieszaku nie wyglądają zbyt elegancko, a takie chyba było założenie?
OdpowiedzUsuńPięknie:) Nawet kosmetyki dopasowane ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, że ze mną jesteście i mnie wspieracie, każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy. <3